Na Równi(cy) z Czantorią

Termin tego wyjazdu już minął.


Poniżej archiwalne wpisy.

Proponowana trasa

Początek w Ustroniu, most na Wiśle koło stacji Ustroń Zdrój przy tablicy o "trasach rowerowych dla niewidomych i niedowidzących" (o ile jeszcze tam jest). Tak o 10, by się spokojnie wyspać. Upałów nie zapowiadają, więc nie ma co się śpieszyć przed palącym słońcem.

Zaczynamy prawym brzegiem Wisły, by po chwili, na dobry początek zaliczyć dobrą wentylację płuc. 500m w pionie na odcinku ok. 6km asfaltu podjazdu na Równicę (884m npm). Dla rozgrzanych i bardziej terenowych, możliwy jest wariant czerwonym szlakiem pieszym, wtedy dystans podjazdu jest o połowę krótszy (pion bez zmian :)).

Później już bardziej terenowo, bo zielonym->niebieskim szlakiem w stronę Orłowej (813m npm) i 3 Kopców Wiślańskich (810m npm). Na 3 Kopcach zmieniamy kolor szlaku na żółty i kierujemy się nim do Smrekowca (835m npm), skąd zielonym zjeżdżamy do Wisły na 3P (przerwa, posiłek, piwo). W końcu to już będzie niemal idealny półmetek: ~26 km i ~850m w pionie.

W Wiśle kierujemy się na Dziechcinkę, by żółtym szlakiem dotrzeć na GSB w okolicach Małego Stożka (843m npm). Dalej już czerwonym na Cieślar (918m npm), Soszów Wielki (886m npm) i Mały (763m npm), piekielne trzy stopnie zdobywania Wielkiej Czantorii (995m npm). Tu opuszczamy GSB na rzecz czarnego szlaku, mijamy (lub nie) czeskie schronisko i kierujemy się w stronę Małej Czantorii (866m npm) aż do Lesznej Budzin. Tam spotykamy czerwony szlak rowerowy, którym docieramy do centrum Ustronia. Koniec.

Opis

Lekki plan rowerowy na majówkę, ok. 50km i 1750m w pionie. W zależności od warunków pogodowych i czasodostępności w sobotę (29.04) lub niedzielę (30.04). Wg prognozy 25-cio dniowych raczej w niedzielę , bo na sobotę zapowiadają duże opady.

Zapisani bikerzy