Data: 8.05.2004, sobota
Pierwszy AZS i komplecik:)
Trasa: Piastowska, Skała Kmity, RADAR, Brzoskwinia, Morawica, Lasek
Dystans: 54.8 km
Rowerzystów: 8
Gleb: 0
Gum: 0
Charakterystyka:
Wyjazd AZSowy
No i nadszedł pierwszy AZS. Tego właśnie było trzeba żeby Szprychy stawiły się w komplecie. Oczywiście z punktualnym dojazdem na Piastowską były problemy i wyruszyliśmy z lekkim poślizgiem. Ruszyliśmy w stronę Skały Kmity tempem AZSowym. Gdy już dojechaliśmy okazało się że Pabla nie ma bo złapał gumę :) Jak już dojechał tradycyjny wyścig dwójkowy pod górę. Ja nie dostałem zbyt wymagającego zawodnika, wyprzedziłem go, dogoniłem Abdula, który był w parze przede mną i pojechaliśmy razem. Wyprzedziliśmy jeszcze kilka osób. Gdy już wszyscy dotarli na górę okazało się że bilans wyniósł 5:1 dla Szprych (tylko MC przegrał :(. Pod Radarem była przerwa na żarełko i tak jak zwykle pojechaliśmy dalej do Kleszowa i Brzoskwini. Potem mniej więcej trasą maratonu przeskoczyliśmy autostradę. Tu czekał na nas całkiem fachowy zjeździk, na którego końcu oczywiście zabłysnął Azar taranując MC'iego, który już stał w grupie czekającej na resztę. W Balicach wycieczka była rozwiązana. No ale nam było mało i w składzie Abdul, Buli, MC i ja pojechaliśmy do lasku trasa maratonu na 30, rzecz jasna startując z Olszanicy. Jechaliśmy jeszcze wzdłuż autostrady gdy zadzwonił do mnie Pablo... pękł mu pręt mocujący siodło :) No cóż... my jechaliśmy dalej, szło nam całkiem sprawnie. No jak zawsze pod ZOO trza było azymut wyznaczyć, jak zwykle była nowa wersja, no ale cóż. Podjeżdzaliśmy sobie niebieskim a tu sms, znów Pablo... złapał gumę. No po prostu byliśmy pod wrażaniem, takiego pecha już dawno nikt nie miał. A my cóż, jechaliśmy dalej. Tym razem bezkompromisowo postanowiłem przejechać końcówkę ze zjazdem doogórkim. No oczywiście trochę się pomyliłem przy podjeździe i było dość ciężko z powodu bujnej roślinności ale jakoś wszyscy to przetrzymali. Potem jeszcze był zjazd do błoń no i do domku. Na koniec jeszcze jedna informacja. Pablos po złapaniu gumy na Mogilskim zadzwonił po ojca, który przywiózł go do domu :)Dystans: 54.8 km
Rowerzystów: 8
Gleb: 0
Gum: 0
Charakterystyka:
Wyjazd AZSowy
Uczestnicy:
Tagi:
brakKomentarze:
brakDodaj komentarz:
Najbliższe wyjazdy
Toporem w krzyża
Data: 18.06.2025, środaGodzina: 05:50
Miejsce: Kraków Główny
Spodziewana liczba bikerów: 1.8
Do wyjazdu pozostało:
Proponowana trasa: https://connect.garmin.com/modern/course/368765516
Pociągiem IC 05:56 do Jędrzejowa (07:05). Stamtąd przez Potok do Ujazdu (zamek Krzyżtopor) i powrót przez Stopnicę, Solec Zdrój i Nowy Korczyn do Krakowa. Szosowo ok. 280 km i 2000 m w...
Zapisz się!
Komentarze (0)

Letnie przesilenie
Data: 22.06.2025, niedzielaGodzina: 07:00
Miejsce: Jędruszkowce na przystanku
Spodziewana liczba bikerów: 1.8
Do wyjazdu pozostało:
Proponowana trasa: https://connect.garmin.com/modern/course/369089542
Startujemy z Jędruszkowiec i śmigamy do Krakowa. Po drodze Krosno-Jasło-Tarnów-WTR. Preferujemy boczne drogi. ~220km i 800m w górę.
Zapisz się!
Komentarze (0)
Jeżeli chcesz, możesz dodać propozycję wyjazdu. Poczujemy się zaproszeni :)
Dodaj najbliższy wyjazd »
Dodaj najbliższy wyjazd »