1.08.2007, środa

Relacja z MTB Trophy cz. 2

Witam, chciałbym Wam zaprezentować druga część relacji ze zmagań w Istebnej. Relacja obejmuje Etap drugi na Jaworowy. Mam nadzieję że mimo wszystko znajdziecie czas na jej przeczytanie.

6.08.2007, poniedziałek

Krakowski Maraton Rowerowy

Jak wszyscy już zapewne wiedzą, nasz miejscowy maraton odbędzie się 26 sierpnia. Chciałbym przypomniec wszystkim którzy nie lubią przepłacać, że niższa stawka startowego obowiązuje do końca tego tygodnia. Do zobaczenia na starcie!!!

7.08.2007, wtorek

Rozgrzewka przed maratonem krakowskim?

Już w najbliższy weekend odbędzie się wyścig XC na około 3 kilometrowej pętelce nad zalewem w Kryspinowie. Start imprezy 12 sierpnia, godzina 10:00, wejście od drogi Kryspinów – Balice. Wpisowe 20 zeta, w cenę wliczony ciepły posiłek.



Sam wyścig zapowiada się nieszczególnie interesująco, ale jest nieco imprez towarzyszących... no i można wygrać skuter losowany wśród wszystkich uczestników:) Poza tym może być to dobra rozgrzewka przed maratonem, więc warto się zastanowić.



Więcej szczegółów w regulaminie na stronie imprezy.

14.08.2007, wtorek

Relacja z MTB Trophy cz. 3 (i ostatnia)

Zapraszam wszystkich do przeczytania ostatniej części mojej relacji z MTB Trophy Wielka Racza. Jeśli ktoś nie ma czasu teraz, niech pamięta o niej w długie zimowe wieczory;)

18.08.2007, sobota

Trasa maratonu krakowskiego wstępnie oznakowana!

Z radością donoszę, iż od dnia dzisiejszego trasa maratonu krakowskiego 2007 jest wstępnie oznakowana strzałkami na drzewach i płotach. Szprychowa ekipa miała nawet przyjemność częściowo obserwować (i nadzorować:P) ten proces:) Na same zawody oznakowanie zostanie znacząco uzupełnione, natomiast na potrzeby oględzin trasy i treningu powinno wystarczyć. Warto mieć ze sobą mapkę, ale nadużywanie jej na pewno nie będzie konieczne.



Zapraszamy do trenowania:)

21.08.2007, wtorek

Krakowskie GIGA rozpoznane :)

Przedstawiciele Warczących Szprych, w składzie Buli i sara dokonali dzisiaj pełnego rekonesansu (nie mylić z renesansem:P) najdłuższej wersji niedzielnego maratonu.



Wrażenia przeszły nasze najśmielsze oczekiwania... trasa jest mocna, jak nigdy dotąd w Krakowie! Ćiężka, mimo, że wszystkie podjazdy da się wyjechać, miejscami trudna technicznie, ciekawie poprowadzona (o jej egzotyce niech świadczy fakt, że 500m od mojego domu organizatorzy znaleźli odcinek, którego nigdy nie jechałem!). Krótko mówiąc po prostu obłędna:) I warto pojechać wersję GIGA, bo zawracając już w Baczynie na MEGA naprawdę mnóstwo się traci. Ja z założenia jeżdżę GIGA, Buli dziś na trasie podjął męską decyzję o dołączeniu do mnie, bo tak był zachwycony jej przebiegiem, że stwierdził, iż nie przepuści takiej okazji:)



Zabawa jest dla prawdziwych mężczyzn, lub mocnych kobiet, bo jako aspirujący do miana tych pierwszych, jechaliśmy dziś aż 9 godzin! Dużo straciliśmy na błądzeniu i wyciąganiu mapy, bo sporo strzałek było obróconych, lub zerwanych przez tubylców, którym najwyraźniej przeszkadzały. W niedzielę będzie pełniejsze oznakowanie i kilku gości na rowerach patrolujących w trakcie imprezy trasę, pod kątem kompletności i prawidłowości rozmieszczenia strzałek. Myślę, że wtedy pojadę poniżej 8 godzin, Buli pewnie jeszcze lepiej. GIGA nie będzie łatwą przeprawą, ale gra jest warta świeczki. Dlatego apeluję do wszystkich planujących MEGA, o gruntowne przemyślenie tej decyzji:)

29.08.2007, środa

Piknikowa relacja

Zapraszam do przeczytania krótkiej relacji z piknikowej wycieczki do Kryspinowa.