A co to za ładny rowerek się z Wami wybrał? Podobno rozpędził się do ponad 70, co normalnie raczej już mu się nie przydarza... ;)
Data: 25.08.2010, środa
Tym razem nie zastosowaliśmy Programu Wyrównywania Szans i wystartowaliśmy całą trójką z Krakowa w okolice Jeziora Rożnowskiego. Na poprzedniej wycieczce Sara naginał do Wadowic na rowerze, z my z Abdulem spokojnie w Punciaku :)
Okolice raczej niskie, więc miało być spokojnie. Maksymalna wysokość tego dnia to trochę ponad 500 m. npm. Nie przeszkodziło nam to jednak w zrobieniu około 2000m przewyższeń :)
Było dużo asfaltowych stromych zjazdów, na których można było starać się o nowe Vmax. Ale zaraz za nimi były podjazdy, na których można było ćwiczyć, przepraszając za wyrażenie - pyte ;) I potem znowu w dół... Nie wiele brakowało a potrzebowalibyśmy lampek na powrót :) Takie to małe górki. Małe a wariaty ;)
W poszukiwaniu Vmax
Ten wyjazd znalazł się na 9. miejscu w rankingu najlepszych wyjazdów w sezonie 2010
Trasa: Naokoło Jeziora Rożnowskiego + dojazd do Bacówki na Jamnej
Dystans: 76 km
Przewyższenia: 1563 m
Rowerzystów: 3
Gleb: 0
Gum: 1
Miało być lajtowo i krótko... ale znowu nie wyszło :)Trasa: Naokoło Jeziora Rożnowskiego + dojazd do Bacówki na Jamnej
Dystans: 76 km
Przewyższenia: 1563 m
Rowerzystów: 3
Gleb: 0
Gum: 1
Tym razem nie zastosowaliśmy Programu Wyrównywania Szans i wystartowaliśmy całą trójką z Krakowa w okolice Jeziora Rożnowskiego. Na poprzedniej wycieczce Sara naginał do Wadowic na rowerze, z my z Abdulem spokojnie w Punciaku :)
Okolice raczej niskie, więc miało być spokojnie. Maksymalna wysokość tego dnia to trochę ponad 500 m. npm. Nie przeszkodziło nam to jednak w zrobieniu około 2000m przewyższeń :)
Było dużo asfaltowych stromych zjazdów, na których można było starać się o nowe Vmax. Ale zaraz za nimi były podjazdy, na których można było ćwiczyć, przepraszając za wyrażenie - pyte ;) I potem znowu w dół... Nie wiele brakowało a potrzebowalibyśmy lampek na powrót :) Takie to małe górki. Małe a wariaty ;)
Zdjęcia:
Tagi:
Jezioro Rożnowskie jezioro Jamna bacówkaKomentarze:
A taki kanapowóz :P
No to piękna wycieczka:) I znów ciaśniej w tabeli;) Tym razem fotki błyskiem - a co z tymi z Żaru?
Abdul po prostu bał się takich prędkości na swoim rowerze, więc wziął swój stary, przetestowany ;)
No ciasno, ciasno ;)
No ciasno, ciasno ;)
Fotki się wrzucą niedługo - a te ekspresowe to za ekspresowe bo miałem Ci podesłać swoje Azar a teraz muszę się wbijać między komentarze :P
PS: Ile GPS pokazał km/h?? :>
Ja się doszukałem w *.gpx że 66.78 km/h
<trkpt lat="49.734403" lon="20.687432"><ele>360.158600</ele><time>2010-08-25T10:08:36Z</time><speed>66.783257</speed></trkpt>
Mi natomiast licznik zamarł na 70,48 km/h
<trkpt lat="49.734403" lon="20.687432"><ele>360.158600</ele><time>2010-08-25T10:08:36Z</time><speed>66.783257</speed></trkpt>
Mi natomiast licznik zamarł na 70,48 km/h
No miałeś podesłać, miałeś podesłać i co :) I nie było ;)
No właśnie tak jak Boguś pisze, coś słabo na tym gpsie vmax wyszedł. Nie wiem czemu. Może za szybcy byliśmy na satelity ;) A może to prawda :) Mi już licznik przyszedł, to następnym razem będzie drugi sprzęt pomiarowy ;)
No właśnie tak jak Boguś pisze, coś słabo na tym gpsie vmax wyszedł. Nie wiem czemu. Może za szybcy byliśmy na satelity ;) A może to prawda :) Mi już licznik przyszedł, to następnym razem będzie drugi sprzęt pomiarowy ;)
Dodaj komentarz:
Najbliższe wyjazdy
Aktualnie nie mamy zaplanowanego żadnego wyjazdu. Jeżeli chcesz możesz sam dodać propozycję wyjazdu. Poczujemy się zaproszeni :)
Dodaj najbliższy wyjazd »
Dodaj najbliższy wyjazd »