Z okazji 10.000 warczących kilometrów Sara zaprosił nas na szampańską wycieczkę do Kajasówki. :)
A przy okazji padł też 50-ty wyjazd Agi ze Szprychami. Aga większą fetę planuje jednak przy setnym :P
Komentarze:
azari
Piotr Idzi
09:59 7.05.2012
No pięknie Sara, gratulacje! :) W końcu pękła dyszka :)
A już myślałem, że wyjazdu nie było, bo taka cisza. Ale widzę, że dół tabeli goni :)
sara
Michał Sarapata
14:26 7.05.2012
Dzięki, jubileusz od dawna wisiał w powietrzu, ale ciągle trochę brakowało i w końcu udało się przełamać magiczną granicę :)
krzych
Krzysztof S
14:33 7.05.2012
Pozazdrościć, nie których czeka jeszce długa droga do 10K. To kto nastepny ? :)
Wygląda na to, że następny będzie MC, może nawet już w Radocynie. To mógłby być najhuczniejszy z Wszystkich jubileuszy:) A jeszcze następny.. może nawet Ty Krzychu;)