Data: 29.10.2004, piątek
Wybraliśmy się z Bulim przetestować nową drogę rowerową do Tyńca, naprawde polecamy. No ale asfalt to nie jest nasz żywioł więc po dojechaniu do Tyńca łapneliśmy zielony szlak, pieszy a jakże:). Mimo że szlak bawił się z nami w chowanego, a ścieżki nie wychodziły spod ukrycia liści, jakoś dotarliśmy do głównej atrakcji programu.... zjazdu z Grodziska. HMMM naprawde piękny zjeździk,jeden z moich ulubionych, liczy się tylko technika, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Buliemu niestety sztuka zjechania na sam dół sie nie udała, ale następnym razem.....
Ale nam nadal było mało, więc korzystając z autostrady przejechaliśmy do lasku, gdzie po morderczym podjeździe serpentyną i al. Wędrowników czekała na nas nagroda, czyli oczywiście (dla wtajemniczonych pełne zaskoczenie;) zjazd żółtym szlakiem.
no i tak zakończyła się nasza popołudniowa wycieczka, a jutro poprawka, może będzie padać:)
Gdzie jest ścieżka?? czyli jazda po dywanie liści
Trasa: Most - Tyniec (nową ścieżką)- zielony szlak okrężny - lasek- home
Dystans: 55 km
Rowerzystów: 2
Gleb: 0
Gum: 0
Grzechem byłoby nie wyjść na rower w tak piękne popołudnie. Niestety wśród szprych jest pełno grzeszników i tylko dwóch rowerzystów skorzystało z kolejnego pięknego rowerowego dnia tej jesieni. Dystans: 55 km
Rowerzystów: 2
Gleb: 0
Gum: 0
Wybraliśmy się z Bulim przetestować nową drogę rowerową do Tyńca, naprawde polecamy. No ale asfalt to nie jest nasz żywioł więc po dojechaniu do Tyńca łapneliśmy zielony szlak, pieszy a jakże:). Mimo że szlak bawił się z nami w chowanego, a ścieżki nie wychodziły spod ukrycia liści, jakoś dotarliśmy do głównej atrakcji programu.... zjazdu z Grodziska. HMMM naprawde piękny zjeździk,jeden z moich ulubionych, liczy się tylko technika, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Buliemu niestety sztuka zjechania na sam dół sie nie udała, ale następnym razem.....
Ale nam nadal było mało, więc korzystając z autostrady przejechaliśmy do lasku, gdzie po morderczym podjeździe serpentyną i al. Wędrowników czekała na nas nagroda, czyli oczywiście (dla wtajemniczonych pełne zaskoczenie;) zjazd żółtym szlakiem.
no i tak zakończyła się nasza popołudniowa wycieczka, a jutro poprawka, może będzie padać:)
Tagi:
brakKomentarze:
brakDodaj komentarz:
Najbliższe wyjazdy
Aktualnie nie mamy zaplanowanego żadnego wyjazdu. Jeżeli chcesz możesz sam dodać propozycję wyjazdu. Poczujemy się zaproszeni :)
Dodaj najbliższy wyjazd »
Dodaj najbliższy wyjazd »