Czytałem też o tym. Brzmi bardzo obiecująco. Choć wolałbym żeby to ktoś najpierw sprawdził w warczących warunkach :)
9.03.2011, środa
Po nieśmiałym debiucie w ubiegłym roku firma FOSS w sezonie 2011 odważniej atakuje rynek produktem, który może położyć kres koszmarom wielu rowerzystów:) [fot. cyklotur.com]
Dętki kosztują 48 PLN sztuka, zestaw 6 łatek 9,50 PLN, ewentualnie można dokupić specjalną zgrzewarkę naprawczą za 60 PLN. To wyraźnie więcej od standardowych, ale może się opłacić w dłuższej perspektywie. Z pewnością jest to ciekawa innowacja w miejscu, w którym wydawać by się mogło, że nie ma już na nią miejsca. W tej chwili dostępne są tylko wersje z wentylami presta, jednak polski dystrybutor (firma Dave-O) zapewnił mnie o swoich staraniach, by w kolejnej dostawie z Tajwanu pojawiły się także wentyle samochodowe (schrader). Osobiście wstrzymam się raczej do tego momentu, bo z prestą wolałbym się nie przepraszać. Zainteresowanym polecam solidny test opisywanego produktu, opublikowany na mtbnews.pl
Nieprzebijalne dętki FOSSa
Przezroczyste dętki, które same zaślepiają otwory po ich przebiciu, pozwalając kontynuować jazdę przez co najmniej kilka godzin. Do tego wytrzymałe i lżejsze od większości standardowych. Nawet gdy skapitulują, można je szybko naprawić łatkami samoprzylepnymi lub zgrzać specjalną zgrzewarką, a w trasie nawet zwykłą zapalniczką!Po nieśmiałym debiucie w ubiegłym roku firma FOSS w sezonie 2011 odważniej atakuje rynek produktem, który może położyć kres koszmarom wielu rowerzystów:) [fot. cyklotur.com]
Dętki kosztują 48 PLN sztuka, zestaw 6 łatek 9,50 PLN, ewentualnie można dokupić specjalną zgrzewarkę naprawczą za 60 PLN. To wyraźnie więcej od standardowych, ale może się opłacić w dłuższej perspektywie. Z pewnością jest to ciekawa innowacja w miejscu, w którym wydawać by się mogło, że nie ma już na nią miejsca. W tej chwili dostępne są tylko wersje z wentylami presta, jednak polski dystrybutor (firma Dave-O) zapewnił mnie o swoich staraniach, by w kolejnej dostawie z Tajwanu pojawiły się także wentyle samochodowe (schrader). Osobiście wstrzymam się raczej do tego momentu, bo z prestą wolałbym się nie przepraszać. Zainteresowanym polecam solidny test opisywanego produktu, opublikowany na mtbnews.pl
Tagi:
brakKomentarze:
Jak dla mnie to patent dobry dla ludzi typu Sara, którzy łapią gumy na maratonach, a poza tym zależy im na miejscu ;)
W normalnych warunkach wymiana dętki to parę minut roboty, a jak mi się trafi na maratonie, na których mnie i tak nie widać, to te parę minut wiele nie zmieni w klasyfikacji :) Cena maxxisa o tej samej wadze to ok 10pln więc różnica póki co duża i nikt nie powiedział, że jego nie można łatać, więc z tą oszczędnością w dłuższej perspektywie śmiem się nie zgodzić. Jak stanieje do ok 20pln i będzie schreader to może się skuszę, bo zawsze po złapaniu gumy można się doturlać do trochę wygodniejszej miejscówki - ot jedyna zaleta jaką póki co dostrzegłem :)
W normalnych warunkach wymiana dętki to parę minut roboty, a jak mi się trafi na maratonie, na których mnie i tak nie widać, to te parę minut wiele nie zmieni w klasyfikacji :) Cena maxxisa o tej samej wadze to ok 10pln więc różnica póki co duża i nikt nie powiedział, że jego nie można łatać, więc z tą oszczędnością w dłuższej perspektywie śmiem się nie zgodzić. Jak stanieje do ok 20pln i będzie schreader to może się skuszę, bo zawsze po złapaniu gumy można się doturlać do trochę wygodniejszej miejscówki - ot jedyna zaleta jaką póki co dostrzegłem :)
Ok, widzę że podrożały trochę maxxisy i inne odpowiednik 130g ;) To przy 25pln się zastanowię ;)
Ja nie ufam zwykłym dętkom o niskiej wadze, więc nie są one dla mnie punktem odniesienia w tej dyskusji ;)
na oszczędność to ja bym tutaj za bardzo nie liczył a raczej na komfort użytkowania, natomiast co do zmiany gumy w 2 minuty jak Abdul podajesz to ok o ile to jest pierwsza guma i pogoda sprzyja ale wystarczy sobie przypomnieć Warkarpatie 2010 i 6 gum Azara czy też 3-4 Fabiana (w końcówce podbił statystyki) i wtedy to już nie wygląda tak kolorowo no i guma za gumą na psyche za dobrze nie działa, oj potrafi odebrać resztki sił...
więc podsumowując jeśli tylko w praktyce jest to tak skuteczne jak opisują to dla mnie rewelacja... komfort dojechania do celu bez konieczności zatrzymywania się i zmiany gumy w ciężkich warunkach BEZCENNE... oj chyba będę musiał wypróbować :)
Zdecydowanie potwierdzam, kolejna szósta guma demotywuje :) Ja już chciałem wracać po pierwszym dniu warkcarpatii :)
To testujcie :) Swoją drogą na warkcarpatii dopadło Cie chyba tak jak mnie po zmianie kół słabe zabezpieczenie szprych - czyt. skąpa taśma. Ja się do tego patentu przekonam jak faktycznie będzie trzymało ciśnienie - ale ok 3 bary po terenie a nie 1 w garażu, bo w sumie nie wiemy do końca jak to testowali.
No to jak będzie? Kto to wytestuje? Ta aukcja trochę namieszana, ale wygląda na to, że w końcu zrobili z SV / AV a nie tylko prestą. A Ty wojtek jesteś zwolennikiem presty, więc powinieneś już dawno testować. Jakby co służę gwoździami ;)
Ja planuję zamówić dwie sztuki z wentylkami samochodowymi + zestaw łatek. Piter też był mocno przypalony po Trophy na takie dętki, on raczej z prestą by brał. Mam jeszcze dylemat z oponami - czy dać jeszcze raz szansę Panaracerowi, który poległ na pierwszym etapie Trophy, czy spróbować tych Nokianów. Są ciut lżejsze, co mnie niepokoi, ale z dętkami Fossa może dadzą radę ;)
No ja się wypiąłem (przynajmniej chwilowo) na nokiana bo mi się rozpruł wzdłuż rawki - wcześniej miałem 3 sztuki i byłem mega zadowolony, nie mniej jednak dałem szansę schwalbe smart sam - ich szansa skończyła się w radocynie kiedy nie chciały iść po błocie a obok mnie Wojtek na IRC Mythos XCII sobie spokojnie jechał. Także i ja już mam te IRC :) Ważą katalogowo na tył 528g, moje 518g :) i ponoć są odporne na przebicia. Główną ich wadą, z tego co czytałem, jest jazda po piachu, ale u nas nie jest to chyba jakimś problemem. Z tego co wiem wojtek trzyma się ich od jakiegoś czasu.
Nokiany Gazzoldi do jazdy są bardzo fajne, ale o wytrzymałości jeszcze za wcześnie się wypowiadać.
Dodaj komentarz:
Najbliższe wyjazdy
Aktualnie nie mamy zaplanowanego żadnego wyjazdu. Jeżeli chcesz możesz sam dodać propozycję wyjazdu. Poczujemy się zaproszeni :)
Dodaj najbliższy wyjazd »
Dodaj najbliższy wyjazd »
Archiwum
2024
styczeń (1)
luty (1)
marzec (4)
kwiecień (1)
maj (2)
czerwiec (3)
lipiec (1)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
2023
styczeń (0)
luty (0)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2022
styczeń (0)
luty (0)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2021
styczeń (0)
luty (1)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2020
styczeń (1)
luty (0)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2019
styczeń (0)
luty (1)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (1)
czerwiec (2)
lipiec (0)
sierpień (1)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2018
styczeń (0)
luty (0)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2017
styczeń (0)
luty (0)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2016
styczeń (0)
luty (1)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2015
styczeń (0)
luty (1)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (1)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2014
styczeń (1)
luty (2)
marzec (0)
kwiecień (0)
maj (0)
czerwiec (0)
lipiec (0)
sierpień (1)
wrzesień (1)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (2)
2013
styczeń (2)
luty (0)
marzec (1)
kwiecień (0)
maj (1)
czerwiec (1)
lipiec (0)
sierpień (0)
wrzesień (1)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (0)
2012
styczeń (1)
luty (1)
marzec (1)
kwiecień (1)
maj (3)
czerwiec (1)
lipiec (1)
sierpień (1)
wrzesień (1)
październik (0)
listopad (0)
grudzień (3)
2011
styczeń (6)
luty (4)
marzec (3)
kwiecień (2)
maj (2)
czerwiec (4)
lipiec (1)
sierpień (3)
wrzesień (0)
październik (0)
listopad (2)
grudzień (5)
2010
styczeń (5)
luty (3)
marzec (5)
kwiecień (1)
maj (3)
czerwiec (0)
lipiec (2)
sierpień (3)
wrzesień (3)
październik (0)
listopad (1)
grudzień (5)
2009
styczeń (5)
luty (5)
marzec (3)
kwiecień (5)
maj (13)
czerwiec (5)
lipiec (4)
sierpień (4)
wrzesień (0)
październik (4)
listopad (4)
grudzień (7)
2008
styczeń (2)
luty (1)
marzec (0)
kwiecień (6)
maj (4)
czerwiec (4)
lipiec (1)
sierpień (6)
wrzesień (3)
październik (0)
listopad (1)
grudzień (2)
2007
styczeń (2)
luty (9)
marzec (5)
kwiecień (9)
maj (5)
czerwiec (7)
lipiec (5)
sierpień (7)
wrzesień (12)
październik (7)
listopad (3)
grudzień (3)
2006
styczeń (12)
luty (9)
marzec (13)
kwiecień (8)
maj (8)
czerwiec (2)
lipiec (4)
sierpień (4)
wrzesień (3)
październik (3)
listopad (3)
grudzień (4)
2005
styczeń (1)
luty (1)
marzec (5)
kwiecień (8)
maj (10)
czerwiec (7)
lipiec (6)
sierpień (12)
wrzesień (5)
październik (9)
listopad (5)
grudzień (4)
2004
styczeń (0)
luty (1)
marzec (8)
kwiecień (12)
maj (7)
czerwiec (15)
lipiec (7)
sierpień (2)
wrzesień (5)
październik (12)
listopad (11)
grudzień (13)