« Poprzedni sezon (2004)
Lista wszystkich sezonów
Następny sezon (2006) »
Także w lutym nasza stronka po raz pierwszy zmieniła adres na warczaceszprychy.xt.pl . W zasadzie rok 2005 nie przyniósł większych zmian na stronce, pojawił się jedynie dział media, w którym sporadycznie umieszczane są filmiki. Często natomiast pojawiły się problemy z serwerem, co zmusiło nas o myśleniu o nowym miejscu na stronę www.
Gdy skończyła się sesja szybko odrobiliśmy rowerowe zaległości zaliczając pięć wyjazdów w ciągu dwóch tygodni, w tym Pierwszą 3cyfrówkę w sezonie :) - Tenczynek. Pod koniec czerwca ruszyły wyjazdy z AZSem, na które jednak nie zawsze chciało się nam jeździć, więc zaledwie trzy z sześciu trafiły na oficjalną listę wyjazdów szprychowych. W ogóle jakoś tak się rozproszyliśmy wtedy trochę, bo w długi majowy weekend też każdy pojechał gdzie indziej.
14 maja 2005 roku zapisał się w historii naszej grupy jako dzień pierwszego oficjalnego startu w maratonach jako Warczące Szprychy. Po wielu moich namowach, udało mi się przekonać Azara i wspomagani jeszcze przez Olka wystartowaliśmy jako Warczące Szprychy w Wisła Eska Gatorade Bike Maraton Jednocześnie reprezentowaliśmy także nasz uczelniany AZS AGH w klasyfikacji akademickiej Mistrzostw Polski w Maratonach MTB. Startów w maratonach mieliśmy później jeszcze kilka, jednak większość zawodów, w których startowaliśmy nie znalazła się na liście oficjalnych szprychowych wyjazdów, aż do Maratonu w Krakowie.
Po maratonie w Wiśle pojechaliśmy jeszcze na jeden wyjazd i znów nastał czas sesji. Na kolejną wycieczkę czekać trzeba było aż miesiąc. W lipcu wszyscy rozjechali się na wakacje i jeździliśmy raczej symbolicznie, zaliczając trzy wyjazdy. Za to na jednym z wyjazdów z Adbulem zaliczyliśmy wywiad dla TV Kraków (Wycieczka hardcorowa inaczej i wywiad dla TV :), a na drugiej pobiliśmy rekord najwyższej temperatury (35 Celcjuszów i 35 km :).
W sierpniu postanowiliśmy się przygotować do Maratonu Krakowskiego, i jeździliśmy czasem nawet trzy razy w tygodniu, głównie po trasie zawodów. Zaliczyliśmy także dwu dniowy wypad w Beskid Wyspowy i Gorce (Bawmy się!!! czyli 2 dni warczenia w górach), który zakończył się m.in. kontuzją Abdula. Konkretnie Abdul tradycyjnie rozwalił prawy nadgarstek. Cały wyjazd był ogólnie mocno hardcorowy i bezapelacyjnie zasłużył sobie na miano najlepszego wyjazdu w roku. Przed samym maratonem wzięliśmy także udział w świeżo powstałej Krakowskiej Masie Krytycznej, która jednak nas specjalnie nie zachwyciła. Zwieńczeniem sierpniowego jeżdżenia był III Krakowski Maraton MTB, w którym udało nam się wystawić drużynę w składzie Miszczu, Azar, MC i Lorzu, ponadto na dystansie Hobby jechał Paweł. Start był bardzo udany i zwiększył jeszcze nasz apetyt na jeżdżenie.
We wrześniu, korzystając z pomaratonowej wysokiej formy, postanowiliśmy podjąć się przejechania żółtego szlaku przez dolinki w całości (A miało być tak pięknie). Niestety próba ta zakończyła się fiaskiem. Najpierw mnie dopadła kontuzja ścięgna Achillesa, potem MC złamał rękę i tak wyjazd zakończył się w okolicach Tenczynka. Wyjątkowo korzystnie wypadł nam październik. Co prawda jeździć zaczęliśmy dopiero 15, ale za to były to kolejne zawody, tym razem XC (AZS PK Bike Cup). Ruszył także AZS, ale tak jak na wiosnę nie cieszył się on wielkim zainteresowaniem wśród szprych, mimo tak ciekawych wycieczek jak AZSowy wyjazd do Miękini + bonus, czy Zkacowany powrót przez Dolinki. Ja natomiast będąc chyba najgorętszym zwolennikiem AZSu zostałem mianowany kierownikiem sekcji Turystyki Rowerowej AZS AGH, z czego do tej pory jestem dumny:)
Na zamknięcie jesiennych klimatów zaliczyliśmy jeszcze z Abdulem domknięcie Szlaku Twierdzy Kraków (Trasa 1 - poznaj historie swojego miasta). Potem zrobiło się zimno, deszczowo, nieprzyjemnie, dodatkowo Buli dopisał jeszcze jedną pozycję na liście kontuzji, łamiąc kość w łokciu. Sezon zamknęliśmy jak należy pod koniec grudnia wypadem do Lasku (A jednak się kręci!!). W podobnym terminie odbyło się także nasze doroczne zebranie, na którym doszliśmy do wniosku, że: Lepszy Top Gun w rowerze niż w Bomber w Giancie, a Abdul zjeżdżając po schodach do knajpy zamknął listę kontuzji po raz kolejny maltretując swój prawy nadgarstek. Po burzliwych obradach i głosowaniu wybrane zostały najlepsze wyjazdy tego sezonu:
2. Klimkówka Warrrrktown :) (5 pkt)
3. Sport to zdrowie!!! (4 pkt)
3. Wisła Eska Gatorade Bike Maraton (4 pkt)
5. Pierwsza 3cyfrówka w sezonie :) - Tenczynek (2 pkt)
5. Wycieczka hardcorowa inaczej i wywiad dla TV :) (2 pkt)
5. AZS PK Bike Cup (2 pkt)
8. Bardzo (d)efektowny wyjazd (1 pkt)
8. Przedwyborcze, odstersowujące piknikowanie :] (1 pkt)
Srebrna szprycha: MC - rok wcześniej prawie brąz, teraz srebro
Brązowa szprycha: Abdul - tym razem głównie mechanicy obstawili podium :)
Zobacz wykres walki o Złotą Szprychę 2005 »
Zobacz tabelę sezonu 2005 »
Najdłuższa wycieczka jednodniowa: Zamkowa upalna wycieczka, 115 km
Najliczniejsza wycieczka: IV Krakowska Masa Krytyczna, 9 rowerzystów
Tabela startowa
Zdobywanie kilometrów
« Poprzedni sezon (2004) Lista wszystkich sezonów Następny sezon (2006) »
Sezon 2005
Rok 2005 przyniósł nam więcej kilometrów, rozpoczęcie przygody z maratonami i spadek popularności wyjazdów z AZSem.Opis sezonu
Jeżdżenie w 2005 roku zaczęliśmy od inauguracji sezonu w pierwszym tygodniu stycznia, co później stało się naszą tradycją (wraz zamknięciem sezonu w ostatnim tygodniu grudnia). Korzystając z faktu, że śnieg w większej ilości spadł dopiero pod koniec stycznia, jeździliśmy w zasadzie, co tydzień i to nie tylko po lasku. W lutym oczywiście dopadła nas sesja i udało się zorganizować tylko jeden wyjazd (Sport to zdrowie), za to skończył się on na pogotowiu, po moim przepięknym locie zakończonym twardym lądowaniem.. Tym samym moja niezbyt estetyczna rana tłuczona na czole otwarła listę kontuzji tego sezonu.Także w lutym nasza stronka po raz pierwszy zmieniła adres na warczaceszprychy.xt.pl . W zasadzie rok 2005 nie przyniósł większych zmian na stronce, pojawił się jedynie dział media, w którym sporadycznie umieszczane są filmiki. Często natomiast pojawiły się problemy z serwerem, co zmusiło nas o myśleniu o nowym miejscu na stronę www.
Gdy skończyła się sesja szybko odrobiliśmy rowerowe zaległości zaliczając pięć wyjazdów w ciągu dwóch tygodni, w tym Pierwszą 3cyfrówkę w sezonie :) - Tenczynek. Pod koniec czerwca ruszyły wyjazdy z AZSem, na które jednak nie zawsze chciało się nam jeździć, więc zaledwie trzy z sześciu trafiły na oficjalną listę wyjazdów szprychowych. W ogóle jakoś tak się rozproszyliśmy wtedy trochę, bo w długi majowy weekend też każdy pojechał gdzie indziej.
14 maja 2005 roku zapisał się w historii naszej grupy jako dzień pierwszego oficjalnego startu w maratonach jako Warczące Szprychy. Po wielu moich namowach, udało mi się przekonać Azara i wspomagani jeszcze przez Olka wystartowaliśmy jako Warczące Szprychy w Wisła Eska Gatorade Bike Maraton Jednocześnie reprezentowaliśmy także nasz uczelniany AZS AGH w klasyfikacji akademickiej Mistrzostw Polski w Maratonach MTB. Startów w maratonach mieliśmy później jeszcze kilka, jednak większość zawodów, w których startowaliśmy nie znalazła się na liście oficjalnych szprychowych wyjazdów, aż do Maratonu w Krakowie.
Po maratonie w Wiśle pojechaliśmy jeszcze na jeden wyjazd i znów nastał czas sesji. Na kolejną wycieczkę czekać trzeba było aż miesiąc. W lipcu wszyscy rozjechali się na wakacje i jeździliśmy raczej symbolicznie, zaliczając trzy wyjazdy. Za to na jednym z wyjazdów z Adbulem zaliczyliśmy wywiad dla TV Kraków (Wycieczka hardcorowa inaczej i wywiad dla TV :), a na drugiej pobiliśmy rekord najwyższej temperatury (35 Celcjuszów i 35 km :).
W sierpniu postanowiliśmy się przygotować do Maratonu Krakowskiego, i jeździliśmy czasem nawet trzy razy w tygodniu, głównie po trasie zawodów. Zaliczyliśmy także dwu dniowy wypad w Beskid Wyspowy i Gorce (Bawmy się!!! czyli 2 dni warczenia w górach), który zakończył się m.in. kontuzją Abdula. Konkretnie Abdul tradycyjnie rozwalił prawy nadgarstek. Cały wyjazd był ogólnie mocno hardcorowy i bezapelacyjnie zasłużył sobie na miano najlepszego wyjazdu w roku. Przed samym maratonem wzięliśmy także udział w świeżo powstałej Krakowskiej Masie Krytycznej, która jednak nas specjalnie nie zachwyciła. Zwieńczeniem sierpniowego jeżdżenia był III Krakowski Maraton MTB, w którym udało nam się wystawić drużynę w składzie Miszczu, Azar, MC i Lorzu, ponadto na dystansie Hobby jechał Paweł. Start był bardzo udany i zwiększył jeszcze nasz apetyt na jeżdżenie.
We wrześniu, korzystając z pomaratonowej wysokiej formy, postanowiliśmy podjąć się przejechania żółtego szlaku przez dolinki w całości (A miało być tak pięknie). Niestety próba ta zakończyła się fiaskiem. Najpierw mnie dopadła kontuzja ścięgna Achillesa, potem MC złamał rękę i tak wyjazd zakończył się w okolicach Tenczynka. Wyjątkowo korzystnie wypadł nam październik. Co prawda jeździć zaczęliśmy dopiero 15, ale za to były to kolejne zawody, tym razem XC (AZS PK Bike Cup). Ruszył także AZS, ale tak jak na wiosnę nie cieszył się on wielkim zainteresowaniem wśród szprych, mimo tak ciekawych wycieczek jak AZSowy wyjazd do Miękini + bonus, czy Zkacowany powrót przez Dolinki. Ja natomiast będąc chyba najgorętszym zwolennikiem AZSu zostałem mianowany kierownikiem sekcji Turystyki Rowerowej AZS AGH, z czego do tej pory jestem dumny:)
Na zamknięcie jesiennych klimatów zaliczyliśmy jeszcze z Abdulem domknięcie Szlaku Twierdzy Kraków (Trasa 1 - poznaj historie swojego miasta). Potem zrobiło się zimno, deszczowo, nieprzyjemnie, dodatkowo Buli dopisał jeszcze jedną pozycję na liście kontuzji, łamiąc kość w łokciu. Sezon zamknęliśmy jak należy pod koniec grudnia wypadem do Lasku (A jednak się kręci!!). W podobnym terminie odbyło się także nasze doroczne zebranie, na którym doszliśmy do wniosku, że: Lepszy Top Gun w rowerze niż w Bomber w Giancie, a Abdul zjeżdżając po schodach do knajpy zamknął listę kontuzji po raz kolejny maltretując swój prawy nadgarstek. Po burzliwych obradach i głosowaniu wybrane zostały najlepsze wyjazdy tego sezonu:
Najlepsze wyjazdy sezonu
1. Bawmy się!!! czyli 2 dni warczenia w górach (15 pkt)2. Klimkówka Warrrrktown :) (5 pkt)
3. Sport to zdrowie!!! (4 pkt)
3. Wisła Eska Gatorade Bike Maraton (4 pkt)
5. Pierwsza 3cyfrówka w sezonie :) - Tenczynek (2 pkt)
5. Wycieczka hardcorowa inaczej i wywiad dla TV :) (2 pkt)
5. AZS PK Bike Cup (2 pkt)
8. Bardzo (d)efektowny wyjazd (1 pkt)
8. Przedwyborcze, odstersowujące piknikowanie :] (1 pkt)
Warczące tytuły
Złota szprycha: Miszczu Komin - przydomek miszczu zobowiązuje :)Srebrna szprycha: MC - rok wcześniej prawie brąz, teraz srebro
Brązowa szprycha: Abdul - tym razem głównie mechanicy obstawili podium :)
Zobacz wykres walki o Złotą Szprychę 2005 »
Zobacz tabelę sezonu 2005 »
Statystyki
Sezon trwał od 4.01.2005 do 27.12.2005Naj...
Najdłuższa wycieczka: Klimkówka Warrrrktown :), 270 kmNajdłuższa wycieczka jednodniowa: Zamkowa upalna wycieczka, 115 km
Najliczniejsza wycieczka: IV Krakowska Masa Krytyczna, 9 rowerzystów
- Liczba wszystkich wyjazdów:
- 47 »
- Liczba dni w których jeździliśmy:
- 53 »
- Liczba wyjazdów wyścigowych:
- 3 (6,38%) »
- Liczba wyjazdów nocnych:
- 0 (0,00%) »
- Liczba wyjazdów górskich:
- 4 (8,51%) »
- Liczba wyjazdów szosowych:
- 0 (0,00%) »
- Liczba wyjazdów azs:
- 6 (12,77%) »
- Liczba kilometrów:
- 3 061,60 km »
- Średnio km na wyjazd:
- 65,14 km »
- Średnio km na dzień jazdy:
- 57,77 km »
- Liczba osobo-wyjazdów:
- 182 »
- Liczba osobo-dni:
- 196 »
- Liczba osobo-kilometrów:
- 11 296,40 km »
- Średnio ludzi na wyjazd:
- 3,87 »
- Liczba gleb:
- nie prowadzono statystyk »
- Liczba gum:
- nie prowadzono statystyk »
- Gleba co:
- nie prowadzono statystyk »
- Guma co:
- nie prowadzono statystyk »
Wyjazdowe
Kilometrowe
Osobowe
Glebowo-gumowe
Wyjazdy sezonu
Wyjazdy w sezonie 2005Tabela sezonu
Tabela sezonu 2005Nasze starty
Lista startówTabela startowa
Wykresy
Miesięczne przebiegiZdobywanie kilometrów
« Poprzedni sezon (2004) Lista wszystkich sezonów Następny sezon (2006) »
Komentarze:
brakDodaj komentarz:
Najbliższe wyjazdy
Aktualnie nie mamy zaplanowanego żadnego wyjazdu. Jeżeli chcesz możesz sam dodać propozycję wyjazdu. Poczujemy się zaproszeni :)
Dodaj najbliższy wyjazd »
Dodaj najbliższy wyjazd »
Najbliższe starty
Ostatnie komentarze:
Faktycznie, track jechany był kilkanaście lat temu. Dzięki za informację i link do aktualnego przebiegu....
3-4 godziny
day 1: https://connect.garmin.com/modern/course/293830488
day 2: https://connect.garmin.com/modern/course/293835239
Tabela - sezon 2024
login | dystans | wyjazdy | ||
---|---|---|---|---|
1. | kamil | 1962 km | 19 | |
2. | aga | 1816 km | 16 | |
3. | azari | 1673 km | 11 | |
4. | marcin | 1655 km | 14 | |
5. | sergio | 1070 km | 6 | |
6. | krzych | 890 km | 6 | |
7. | qiun | 830 km | 3 | |
8. | Maciek | 628 km | 6 | |
9. | mc | 616 km | 4 | |
10. | mdudi | 537 km | 3 | |
11. | ania | 434 km | 1 | |
12. | miszczu komin | 256 km | 1 | |
13. | abdul | 249 km | 5 | |
14. | wojtek_bleble | 0 km | 0 | |
14. | agoo | 0 km | 0 |